For Fun League

MalarzF1

Szef zespołu McLaren Ron Dennis zabrał wreszcie głos w sprawie dzisiejszego incydentu podczas kwalifikacji i powiedział, że Fernando Alonso nie przytrzymał specjalnie Lewisa Hamiltona pod koniec trzeciego bloku kwalifikacji.

Alonso został posądzony po kwalifikacjach o to, że celowo zwlekał z ruszeniem ze stanowiska serwisowego, aby w ten sposób uniemożliwić Hamiltonowi przejechanie ostatniego okrążenia pomiarowego. Incydent ten jest obecnie badany przez stewardów, jednak Dennis zapewnia, że Alonso nie zrobił nic złego, ponieważ pomimo podniesionego w górę lizaka sygnalizującego normalnie możliwość ruszenia z miejsca miał nakazane pozostać w boksach jeszcze przez kilka sekund.

„Czas do ruszenia z miejsca odliczał mu jego inżynier.” – powiedział Dennis. „Fernando jest pod kontrolą inżyniera, który decyduje o tym, kiedy można jechać. Taka jest sekwencja zdarzeń i jeśli myślicie, że była to celowa zagrywka Alonso, to możecie myśleć co chcecie. Ja wyjaśniłem wam jak było naprawdę”.

Dennis potwierdził też słowa Alonso, że Hamilton nie posłuchał wcześniej polecenia zespołu, aby przepuścić Hiszpana na torze, co miało umożliwić jego partnerowi pokonanie dodatkowego okrążenia. To spowodowało, że Hamilton popsuł sekwencję postojów i na końcu znalazł się w niewłaściwym miejscu o niewłaściwym czasie. To właśnie zachowanie Brytyjczyka było powodem zdenerwowania na stanowisku dowodzenia McLarena.

toxickm

Fakt faktem Alonso nie czuje się dobrze w Mclarenie i ja osobiście chciałbym by odszedł z tego zespołu. Mistrz powinien być numerem 1 w drużynie, dla samej przyzwoitości. Już chyba każdy wie że z Hamiltonem w dobrej drużynie nie będzie się numerem 1. Jeżeli miałbym gdybać to chciałbym by Alonso przeszedł do BMW i razem z Robertem walczyli o mistrzostwo konstruktorów.

Mike

oj nie nie toxic!! Alonso idzie do BMW a kubica do mclarena

KlakieR

aż tak dobrze to niema Confused

byle by Heidfeld wyleciał z teamu

Mike

A rozwaz taka mozliwosc ze alonso odchodzi z mclarena i musza kogos znalezc na jego miejsce i jak myslisz kim byliby zainteresowani?

MalarzF1

Massa po kwalifikacjach:
To co stało się w drugim bloku kwalifikacji jest bardzo frustrujące. Popełniłem błąd na ostatnim zakręcie podczas mojego pierwszego mierzonego okrążenia w tym bloku, a potem podczas wizyty w boksach zespół nie zatankował mojego bolidu. Więc kiedy wyjeżdżałem z boksów skończyło mi się paliwo i dlatego się zatrzymałem. Kiedy powróciłem ponownie na tor opony nie był odpowiednio rozgrzane i nie byłem w stanie uzyskać czasu, który dałby mi awans do finałowej dziesiątki. Oczekuję, że jutrzejszy wyścig będzie bardzo trudny, ponieważ ten tor jest najgorszym miejscem na start z tak odległej pozycji. Będę się starał ze wszystkich sił, aby osiągnąć możliwie jak najlepszy wynik. Po tym co dzisiaj zobaczyliśmy myślę, że nie mieliśmy szans na start z pierwszego rzędu, ale trzecie miejsce było osiągalne. Teraz musimy się zastanowić nad wyborem strategii, która pomoże nam w polepszeniu naszej pozycji. Start z tak odległej pozycji tak dobrym bolidem jak nasz jest wstydem.

Mike

hahahahhahahahahahaha!! dobre

Mike

Te wypowiedzi kubicy po qualu wydaja mi sie sciemnianiem a jego bolid ma wiecej paliwa niz ustawa przewiduje

toxickm

Hehe Alonso przesunęli na 6 pozycję, Hamilton 1 na starcie Rolling Eyes

.Będzie ciekawie nie tylko w tym wyścigu, ale i na koniec sezonu. Stawiam "piątaka" że Alonso odejdzie z Mclarena

KlakieR

ciekawe tylko kto ma szanse zająć jego miejsce Question

toxickm

Praktycznie każdy z pierwszych obecnych pięciu zespołów by sie nadawał. Tylko znając życie tak to sie wszystko skończy, że będzie mało atrakcyjnie Cool

Gość

Wyscig ciekawy i zaskakujacy, chociazby pod wzgledem dublowania massy (hahahaahah) dobra jazda Kubicy i quick dicka ale niestety zjebana strategia dla nich. na 2 stpy bylaby lepsza tymbardziej ze kubica na twardzych kapciach jechal ponad pol wyscigu KURWA!!!!!!!!

Mike

to bylem ja zapomnialem sie zalagowac

toxickm

W sumie to nie ma co komentować do końca sezonu wyścigów i kierowców. Zawsze Hamilton i Heidfeld będą faworyzowani w swoich zespołach. Alonso i Kubica tradycyjnie jadą lepiej niż się od nich tego wymaga. Kimi pewnie wygra rywalizację w Ferrari z Massą. O reszcie nie ma co komentować. Jak to Button określił, "po co się ścigać jak nie można wygrywać" hehe

Mike

a baton to sie nadaje tylko narzeka i nic wiecej, mowi ze ma zly samochod to niech se lepszy zrobi a zdanie fajne ale kierowca f1 nie powinien tak mowic